Nie cichną głosy w dyskusji nad lokalizacją składowiska niebezpiecznych odpadów przez firmę Ekologiczna Energia na terenie po byłej cegielni w Sołtykowie. O tej sprawie pisaliśmy już na naszym portalu informując o ogromnym zagrożeniu jakie taka decyzja mogła spowodować.
Przypomnijmy, radny PiS Powiatu Skarżyskiego, Mieczysław Bąk wraz z Klubem Radnych PiS, stawili skuteczną barierę na drodze do stworzenia w gminie Bliżyn składowiska szkodliwych odpadów, a dla zdrowia okolicznych mieszkańców naszego powiatu, bardzo niebezpiecznych. Lokalizacja dla tego składowiska miała mieć miejsce w gminie Bliżyn, w miejscowości Sołtyków na terenie po byłej cegielni. Wójt gminy Bliżyn i powiatowi urzędnicy nie dostrzegli potencjalnego zagrożenia jakie chciała zafundować właściwie nikomu nie znana firma.
Jak wygląda teren po byłej cegielni w Sołtykowie można ocenić samemu choćby po ostatnich intensywnych opadach deszczu. Ciekawe jest, że w tej sprawie nie usłyszeliśmy protestu żadnej proekologicznej organizacji. Czyżby kwota sporu była mało interesująca dla specjalistów od ekologii? Dopiero po stanowczym proteście radnych Prawa i Sprawiedliwości, złożonym na sesji Rady Powiatu Skarżyskiego w dniu 23 czerwca, który to protest był adresowany do wszystkich kompetentnych organów naszego państwa, Pan Starosta poinformował, że sprawy nie ma bo owa firma wycofała wniosek. Cała sprawa nadal owiana jest gęstą mgłą tajemnicy, ale na szczęście dzięki zdecydowanej postawie mieszkańców i radnych PiS, zmierza do szczęśliwego końca.
Film ukazujący cegielnię po opadach deszczu: cegielnia2