22.1 C
Nowy Jork

Minął półmetek Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej

Published:

Będąc uczestnikiem XXXI sesji Rady Miasta doszedłem do wniosku, że styl pracy radnych na rzecz społeczności Skarżyska-Kamiennej przypomina dawne sesje radnych, jakie były organizowane w kadencji przewodniczącego Andrzeja Dąbrowskiego i prezydenta Romana Wojcieszka.

Dzisiejszy przebieg sesji był niczym się nie różnił od sesji Rady Miasta minionej  kadencji. Chcę zwrócić uwagę, że dzisiaj większość składu stanowią radni, którzy znaleźli się Radzie Miasta po raz pierwszy. W mniejszości zdecydowanej są radni ze starego składu.  Do tej pory sądziłem, że takie połączenie młodości i doświadczenia stanowi wartość dodaną. Okazuje się, że nie, bo dalej jest podział na koalicję skupioną wokół prezydenta i opozycję będącą w mniejszości. Niemniej jednak nowi radni (12 osób) wykazują na sesjach dużą aktywność i zaangażowanie. Pozytywnym przykładem jest Marcin Piętak (PiS) zaliczany do nowicjuszy obecnie szefuje miejskiej strukturze PiS. Dzisiaj podniósł sprawę stanu kamer monitoringu miejskiego. Przyjmowane na sesjach uchwały razem radni przyjęli dzisiaj dwanaście uchwał potwierdzają znajomość problemów, jakie występują w ich okręgach i w najbliższym otoczeniu. Radny Adam Ciok wystąpił w sprawie, jaka toczyła się w Sądzie o wynagrodzenie byłego prezydenta. Informacji na ten temat udzielił prezydent Kronig, który zdementował pogłoski o wypłaceniu byłemu prezydentowi żądanej kwoty 100 tys. zł. Prezydent Kronig poinformował, że Sąd przychylił się do roszczeń byłego prezydenta i przyznał kwotę 14 tys. zł. plus pokrycie kosztów sądowych na zasadzie fifty-fifty, po połowie. Sprawa nie jest zakończona. Prezydent Kronig liczy, że ostateczny werdykt nie przyniesie strat miastu.

Nie ma, za co chwalić radnych, którzy zasiadają w Radzie Miasta kolejny raz,  jest to (7 osób). Radna Krystyna Salata na sesjach nie jest aktywna a jej obecność nie przynosi wymiernych efektów. Do tego dochodzą inni a to wszystko sprawia, że niewiele zyskują na pracy organów władzy mieszkańcy miasta Skarżysko-Kamienna. Pozytywny odbiór ma szef Klubu PiS Mariusza Bodo. W rozmowie w dalszym ciągu zachowuje stały kierunek kontynuacji strategii miasta przyjęty na najbliższą przyszłość. Główne założenia to zrównoważony rozwój miasta, przy aktualnej sytuacji finansowej oraz przy jednoczesnym wykonaniu zadań priorytetowych, które mają szczególne znaczenie dla dobrego funkcjonowania Skarżyska –Kamiennej.

Sądzę, że na temat zmieniającego się miasta brakuje informacji z realizacji zadań o zasięgu lokalnym finansowanych przez Unię Europejską. Dla mieszkańców bardzo istotne są inicjatywy poprawiające komfort życia i ogólny wizerunek otoczenia. Moim zdaniem słabo wpisują się w te działania przedsięwzięcia ujęte w Budżecie Obywatelskim, który po raz drugi został wdrożony w naszym mieście w kadencji (2014–2018). Dzięki środkom wyodrębnionym na ten cel w budżecie miejskim, sami mieszkańcy poprzez swoje pomysły mogą decydować, na co wydać budżetowe pieniądze. I to jest dobry kierunek. Tak nie jest, bo raczej sami radni w tym zakresie przejmują inicjatywę szczególnie ci, którzy często sami inicjowali i zgłaszali wnioski do Budżetu Obywatelskiego.

Dzisiaj dość długo trwała dyskusja w sprawie rozwiązania stosunku pracy z radnym Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji Arturem Mazurkiewiczem. Dyrektor MCSiR poinformował, że o tym zadecydowały względy organizacyjne i ekonomiczne. Przeciwne zdanie miał szef PiS radny Marcin Piętak, który przyjął w szeregi członków PiS Artura Mazurkiewicza.  Wyszło na to, że sprawa nabrała charakteru politycznego, którą nazwano „polityczną zemstą.

Do ciekawostek dzisiejszej sesji kwalifikuje się pojedynek, pomiędzy „Kyokushin-Karate” – Zbigniew Zaborski a radny Rady Miasta Jacek Ciepielski Pojedynek, w którym doszło do wymiany zdań przerwał przewodniczący Golik wskazując przewinienie radnego Ciepielskiego.

©Wojciech Markiewicz

 

Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora

Related articles

Recent articles

spot_img