Na początek sprawa drobna i pewno mało istotna. Jednak dla środowisk kombatanckich i patriotycznych fundamentalna, a dla obecnej władzy bardzo charakterystyczna. W naszym mieście, ósmy raz odbył się Przegląd Pieśni Patriotycznej. Jakże ważne to i cenne przedsięwzięcie. Celem ostatniej edycji, jak i każdej poprzedniej było popularyzowanie wśród dzieci i młodzieży, a także też dorosłych tradycji śpiewania pieśni patriotycznych.
Poprzednie edycje Przeglądu Pieśni Patriotycznych „Z pieśnią do Niepodległej”, aż do tej pory, były nazwane imieniem Honorowego Obywatela miasta Skarżyska – Kamiennej – Generała Antoniego Hedy ps., Szary’’. Żołnierza Niezłomnego, który za swe czyny przeciwko okupantom niemieckim był odznaczony najwyższymi odznaczeniami państwowymi, a za czyny wobec władz PRL został skazany czterokrotnym wyrokiem śmierci. Trzeba o tym przypominać gdyż wielu mieszkańców naszego miasta, a szczególnie kombatanci, dla których takie wartości jak Ojczyzna, Patriotyzm, czy pamięć o Bohaterach Narodowych stanowią najwyższą wartość. O ile środowiska kombatanckie z radością przyjęły informację, że Prezydent postanowił kontynuować zapoczątkowaną przez swego poprzednika tradycję kultywowania pieśni patriotycznej, to z wielkim zaskoczeniem i z jeszcze większym smutkiem został odebrany fakt usunięcia z nazwy przeglądu, imienia Honorowego Obywatela Miasta – generała Antoniego Hedy, Szarego’’.
Oburzone tym faktem, środowiska kombatanckie i patriotyczne oczekują wyjaśnienia, jakimi pobudkami kierował się Pan Prezydent i organizatorzy, eliminując ten najistotniejszy element Przeglądu Pieśni Patriotycznych. Niestety, po tym jak po przeniesieniu Gimnazjum Nr 2 została usunięta z budynku Gimnazjum Nr 3 pamiątkowa tablica oddająca cześć Panu Generałowi, te fakty należy odebrać, jak swego rodzaju zamach na pamięć pięknej karty historii człowieka zasłużonego, Honorowego Obywatela naszego miasta.
Minął już rok od czasu ostatnich wyborów samorządowych. Po zmianie ordynacji na system bezpośredni, władzę w mieście sprawuje nowa koalicja na czele, której z woli wyborców jest obecny Prezydent. Podkreślić należy z woli wyborców gdyż suwerenem jest naród, który zdecydował, kto sprawuje rządy z jego woli. Ten fakt należy uznać i uszanować, choć gdyby liczyć sumarycznie ilość oddanych głosów na poszczególnych kandydatów i licząc te głosy starym systemem, układ sił politycznych w radzie miasta byłby zupełnie inny. To zresztą widać na przykładzie sił politycznych w radzie powiatu. Można, więc i trzeba sobie zadać pytanie czy ten system wyborów bezpośrednich jest w pełni reprezentatywny ?
Ale to się już stało i mamy nową rzeczywistość i nową władzę.
Obecna nowa władza, w czasie kampanii wyborczej ustami Pana Prezydenta i wielu radnych z jego komitetu wyborczego, składała deklarację lepszej przyszłości i rozwoju miasta. Pan Prezydent obiecywał naprawić finanse miasta, bo ponoć były w opłakanym stanie, obiecał zmniejszyć bezrobocie i tworzyć miejsca pracy, obiecał przyciągnąć inwestorów, obiecał nie podnosić podatków, obiecał nie likwidować szkół, obiecał kolejne inwestycję w mieście, obiecał wspieranie lokalnych przedsiębiorców i jeszcze wiele innych rzeczy pod warunkiem, że mieszkańcy wybiorą jego osobę, a nie Prezydenta Wojcieszka, którego on sam wielokrotnie nazywał szkodnikiem, a jego najbliższych współpracowników najbardziej niekompetentnymi.
Przyszedł, zatem czas na podsumowanie roku rządów Pana Prezydenta i jego koalicjantów. Zapewne Prezydent powie, że kampania rządziła się własnymi prawami, a stan finansów miasta, które zastał, przekraczały najśmielsze jego wyobrażenia. No cóż można by rzec „widziały gały, co brały”, bo przecież obecny Prezydent przez 8 lat był radnym i miał najlepszą wiedzę o sytuacji finansowej w mieście i radni koalicji rządzącej również. Na marginesie mówiąc nigdy, gdy Prezydent był radnym nie zgadzał się na podnoszenie podatków by w ten sposób poprawiać stan finansów miasta. Teraz już nie ma żadnych wątpliwości, że chodziło tylko o władzę, a dobro mieszkańców nie jest dla zwolenników obecnego Prezydenta największym nakazem. Niestety, mieszkańcy dali się zwieść i zaufali, albo zwyczajnie z przekory, lub też z nadziei, że będzie im lepiej oddali głos na Konrada Kröniga.
Co więc się stało po roku rządów nowej władzy z finansami miasta ? Miały być uzdrowione, a tym czasem został zwiększony kredyt obrotowy o 3 mln zł, czyli Prezydent zwiększył zadłużenie miasta i chyba ma kłopot z jego spłaceniem bo „pielgrzymuje” dziś po przedsiębiorcach w mieście i prosi o wpłacanie do kasy miasta podatku z góry. Jednocześnie przez niefrasobliwą politykę kadrową prawdopodobnie wzrosły wymagalne zobowiązania miasta w tym podległych mu jednostek gminnych. Spadły wyniki finansowe gminnych spółek, a jedna z nich, MKS jest na drodze zmierzającej do upadłości. Na przykładzie tej właśnie spółki można przedstawić charakterystyczne działanie obecnej władzy mające na celu wspieranie lokalnych przedsiębiorców, a właściwie jednego, słusznego przedsiębiorcę, którego rodzina jak również grupa koalicyjnych radnych, znalazła zatrudnienie jak nie w radach nadzorczych gminnych spółek to bezpośrednio w MKS, MPWiK czy urzędzie miasta. Tak jest, to prawo i kompetencja Prezydenta, ale trzeba przypomnieć obecnej władzy, co w tym względzie zarzucał Prezydent Romanowi Wojcieszkowi.
Należy zadać kolejne pytanie, co się stało z ofertą firmy logistycznej, która miała urządzić w Skarżysku bazę spedycyjną i zatrudnić 200 kierowców, gdzie inwestorzy z Ameryki, Chin, których tak szumnie Prezydent w lokalnych mediach zapowiadał. O posadach miejskich radnych można by napisać osobny obszerny materiał, jako modelowy przykład nepotyzmu obecnej w mieście władzy.
Ciekawi zapewne mieszkańców o ile zmniejszyło się bezrobocie w mieście z tytułu nowych miejsc pracy. Nie tych „wyczyszczonych” dla swoich, ale o miejsca dla szarych, zwykłych mieszkańców miasta. A może dla tych właśnie są załatwione przez Prezydenta autobusowe linie dalekobieżne, które zawitały do centrum Skarżyska, by łatwiej było mieszkańcom wyjechać z miasta w poszukiwaniu pracy aż na Słowację. Ciekawi też jak działa i czym może się pochwalić Centurm Obsługi Inwestora, panaceum na poprawę skuteczności w pozyskiwaniu inwestorów. Pewnie w tym miejscu Prezydent powie – no przecież podpisałem porozumienie z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Pięknie, tylko proszę wyjaśnić, czym się zajmuje ta agencja. Można to zresztą sprawdzić na jej stronach internetowych. Zajmuje się sprowadzaniem inwestorów min. z Chin i Afryki wraz z ich tanią siłą roboczą. Tylko pogratulować takiego sukcesu!
Niewątpliwym sukcesem tych rządów jest reforma oświaty. Można by streścić wypowiedź zastępcy Prezydenta z jednej z sesji Rady Miasta, to był prawdziwy „majstersztyk”. Uczniowie uzyskali lepsze warunki do nauki, nauczyciele i obsługa w pełni mają zabezpieczone zatrudnienie, a oszczędności finansowe dla budżetu są bardzo znaczne. Pan zastępca, humanista może mieć pewien kłopot z ekonomią, zresztą z kompetencją też skoro w sposób niefrasobliwy miasto straciło pół miliona złotych z budżetu oświaty.
Drugi zastępca odpowiadający za gminne spółki, odpowiada de facto też za kondycję finansową tych spółek. O inwestycjach nie ma, co wspominać, bo takowych prawie nie ma i trudno ich szukać Wieloletnim Planie Finansowym kolejnych lat. I trzeba przyznać, że umiejętność obsady swoimi ludźmi, Pan drugi zastępca też opanował perfekt. A na każde niemal pytanie kierowane pod jego adresem na sesjach Rady Miasta ma jedną odpowiedź, – zapraszam na kawę i w moim gabinecie spokojnie to omówimy. No cóż o ten gabinet pewnie tylko chodziło.
Na zakończenie, choć można by jeszcze w nieskończoność mnożyć Prezydenta PR kłamstwa i krętactwa, trzeba zadać mu kolejne pytanie. Jak się czuje człowiek, który zapowiadał ciężką pracę na rzecz miasta, a którego na próżno szukać na stanowisku w jego pracy ? Krytykował Romana Wojcieszka, że jego ośrodek władzy był w Ostrej Bramie, a gdzie dziś się znajduje ośrodek miejskiej władzy? Jak się czuje osoba, która z wielkim cynizmem pozbyła się apolitycznej, kompetentnej kadry kierowniczej w miejsce tylko lojalnej i bez możliwości żadnej własnej wizji? Co się stało z ofertami jednostek kultury i sportu, czy marazm i walka o przetrwanie to jest wizja na działania tych jednostek ? Cieszy w tym miejscu jedynie fakt, że wreszcie obecna władza doceniła znaczenie miejskiego lodowiska.
Jak się czuje osoba, która ślubowała, że dobro mieszkańców miasta będzie jej największym nakazem, a tym czasem całą swą energię koncentruje, jak to sam nazwał, na sprowadzaniu „pisowców” do parteru. Ostatnio z pompą odtrąbiony sukces z powodu podpisania przez Prezydenta umowy z MKS jest niczym innym jak kolejną PR propagandą sukcesu w wyniku, czego wszyscy mieszkańcy naszego miasta dopłacą kilka milionów złotych do tej spółki i poniosą koszty nieudolnego nią zarządzania. I nie dziwi fakt, że gospodarze ościennych gmin nie podpisali umowy o współfinansowaniu linii komunikacyjnych poza miasto. Warunki tej umowy i sposób jej negocjowania to największa menadżerska farsa Prezydenta Kröniga.
Należy, zatem życzyć obecnej władzy by więcej sił i energii poświęcała uczciwej pracy, a niepozorowanym działaniom. Nasze miasto zasługuje na dalszy rozwój, ale niestety trzeba mieć wolę, determinację i wiedzę jak to zrobić.
Mariusz Bodo – Przewodniczący Klubu Radnych PiS Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej
Grzegorz Małkus – Przewodniczący Klubu Radnych PiS Rady Powiatu Skarżyskiego
Ps. Na koniec, na jednej z ostatnich sesji Prezydent powiedział, że jeśli ktoś nie widzi dobrych zmian w mieście, które on dokonał to niech kupi sobie okulary. Wygląda na to, że albo Prezydent ma za słabe soczewki , a może zbyt różowe gdyż nie widzi tego wszystkiego zła, które wyrządził w ciągu tylko jednego roku naszemu miastu.