26.7 C
Nowy Jork

Zwyczaj Kwietny -Wiosna na Szmaragdowej Wyspie

Published:

Od niepamiętnych czasów, na terenach dzisiejszej Irlandii, gdy nastały cieplejsze dni obowiązywał zwyczaj kwietny, który jak mniemano odstraszał złe siły demonów. Zwyczaj ten, był tak ważny dla każdego Celta, że praktycznie od najwcześniejszych lat życia, wszyscy wiedzieli, na czym on polegał.

Zerwij kwiat

Podczas tego zwyczaju, zrywano po jednym gatunku każdego kwiatu, rosnącego na pobliskich łąkach i po wyszeptaniu odpowiedniej magicznej formułki, wplatano je młodym pannom w warkocze. Panny te, przychodziły czym prędzej do wioski i musiały wykonać rytualny taniec su, polegający na odstraszaniu złych mocy. Jak podają stare zapiski historyczne, pewnego razu wspomniany taniec wykonywały dziewczęta, które wcześniej nie wypowiedziały magicznych zaklęć. Jak się później okazało, złe duchy i demony podczas wspomnianego tańca ukręciły im głowy. Należy też pamiętać, iż rola kwiatów w życiu dawnych Celtów była niebagatelna. Wierzono zawsze w ich tajemne działanie, które nie tylko mogło przywrócić siły witalne ludzi, ale też mogło spowodować, że niektórzy chłopcy chętnie zakochiwali się w pannach, na które do tej pory nie zwracali najmniejszej uwagi. Młode panny, aby zatem wywołać niegasnące uczucie u wybranka swego serca, zrywały na łąkach kwiaty o potocznej nazwie mlecze, by kilka kropel nektaru tego kwiatu i kilka kropel własnej krwi połączyć w blasku księżyca.

Magia słów

Wypowiadanie podczas tej ceremonii odpowiednich formułek powodowało, że w krótkim czasie do tej pory obojętni młodzieńcy zakochiwali się w pannach, które się o to postarały. Znanym zwyczajem celtyckim, był tak zwany obrzęd kuchenny. Ważnym rytuałem magicznym, który szeroko stosowano w każdej kuchni było uwielbienie licha Skru, poprzez dodanie zmielonych kwiatów białych stokrotek i żółtych rozchodników do gorących mięs. Często się też zdarzało, iż po zmieleniu takowych roślin i po dodaniu ich do potraw osoby, które je zjadały, nie potrafiły kłamać. Zatem przy stole, podczas spożywania posiłków, można się było dowiedzieć wielu cennych informacji. Kwiaty odgrywały bardzo istotną rolę, podczas obrzędów pogrzebowych. Wierzono bowiem, że gdy umarłemu włoży się w usta płatek białej róży, ten już nigdy nie będzie chował do osób żyjących, jakiejkolwiek urazy i nie będzie nachodził ich domów. Zaś podczas obrzędów zaślubin, aby odegnać złego ducha Sarro, panna młoda miała za ostatnim szwem sukienki ślubnej, zaszyte płatki czerwonej róży. Wiele zasuszonych kwiatów, rozwieszano też w obejściach gospodarskich. Zatem, aby zwierzęta nie chorowały i dawały spory przyrost naturalny każdego roku, wieszano u powały stajni i obór, kwiaty niebieskiego powoju. Kwiatom przypisywano też, znaczącą rolę w składaniu podziękowań bogom, w których istnienie wierzyły celtyckie ludy. Zatem, magowie i druidzi wiedząc jaki zapach kwiatu lubi dany bóg, właśnie te składali mu w ofierze. Wierzono też, że leśne nimfy lubią intensywny zapach róż. Zatem, aby zaskarbić sobie ich przychylność i opiekę, właśnie te kwiaty składano im w przebłagalnych darach. Nawet własne sny, aby były bardziej kolorowe i prorocze, Celtowie prowokowali jedząc płatki czerwonych różaneczników.

EWA MICHAŁOWSKA – WALKIEWICZ

Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora

Related articles

Recent articles

spot_img